Pan upodobał sobie muzykę elektroniczną, z resztą czasami piękną. Tears in Rain i w ogóle cały album z Łowcy Androidów jest świetny. Conquest of Paradaise też wymiata. Teraz jest chyba na emeryturze.
Tworzy muzykę do dokumentów, krótkometrażówek, a niedługo ma też wyjść jego nowy solowy album. Jeszcze daleko do emerytury.