Miałam jeszcze nadzieję, że zobaczę go kiedyś w teatrze.. Królik już nigdy nie będzie taki sam!
Szkoda faceta.Ale w najnowszym filmie o Puchatku,zdążył podłożyć głos Królikowi.
Wspaniały dubbing w wykonaniu tego pana!
jasne... on był świetny! tak samo jak Puchatek bez Jana Kociniaka to królik bez Ryszarda Nawrockiego to już nie Ten królik... :(
Ja też sobie nie wyobrażam nikogo innego w roli Królika, choć najbardziej zasłynął wg mnie w roli Asteriksa.
Podobne jak w roli w (w polskim dubbingu) imperatora Palpatine'a. Inni aktorzy niby dobrze podkładają, ale tylko pan Ryszard (moim zdaniem) miał ten świetny głos czarnego mrocznego charakteru...
Może trochę miał, ale nadawał się do postaci komediowych, takich jak Asterix, Królik, Jetson, Porky... Moim zdaniem lepiej do czarnych chara.kterów nadawał się Mariusz Leszczyński.