Byly mocniejsze sceny w tym filmie. Rola jak rola. Zagrana bez większych emocji. Gierszal, Kościukiewicz, Fabijański czy Ogrodnik poradziliby sobie z taką rolką równie dobrze a może nawet jakoś by ją wzbogacili.
Akurat w tej scenie nie chodzi o to jak powiedział ale co powiedział, aktorsko Trojan wypadł najepiej w dialogu w kościele, nie jestem jego superfanem ale dał radę. Co do tego towarzystwa, to poza Gierszałem raczej nie pałam chęcią do podziwiania ich aktorskich umiejętności
To bylo tak nieprawdopodobne. Przemawiał jak w teatrze. Dziwna maniera polskich aktorow. Nikt tak nie mowi w realu.