Rewelacja na Berlinale. Kunszt reżyserski w każdym aspekcie. To trzeba zobaczyć!
To trzeba zobaczyć!
Wróciłem ostatniej nocy ze światowej premiery w Berlinie i jestem bardzo zbudowany pracą Agnieszki Holland, tym bardziej, że film oglądałem w towarzystwie Ukrainki, Niemca i pary z Francji. Każdy z nich był pod wrażeniem i gratulowali mi filmu, który w sprawie dotyczącej innej nacji nakręciła reżyserka z Polski.
Film ujął mnie pod każdym względem - z punktu widzenia gry aktorskiej, scenariusza, reżyserii przede wszystkim, wspaniałych zdjęć i ogólnie podejścia do artystycznej strony jego realizacji. Żadnych absolutnie kompleksów w porównaniu do filmów największych reżyserów światowych - chcę to wyraźnie zaznaczyć. Nie zgadzam się z niedawnymi opiniami, że ostatnio film, aby był majstersztykiem, musi być nakręcony w czerni i bieli i nie posiadać wartkiej akcji (nie piję tu bynajmniej do Zimnej Wojny, która jest rewelacyjna, a raczej do tak głośnej ostatnio Romy, czy wcześniejszej Idy, która nie ujęła mnie z punktu widzenia co najmniej połowy aspektów wspomnianych na temat filmu Mr. Jones).
Film bardzo wyraźnie pokazuje, do czego prowadzą dyktatury psychopatycznych polityków, a sygnał do tego, że film może nawiązywać do sytuacji obecnych w dzisiejszym świecie dała już ekipa filmowa wchodząca na projekcję filmu - Agnieszka Holland i wszyscy z grupy osób pracujących nad filmem trzymali żółte afisze/plakaty z napisami "Uwolnić Olega Sencowa. Wolność Słowa to nie zbrodnia". Dodatkową ironią w tej akurat sytuacji jest fakt, że Oleg Sencow jest właśnie reżyserem. Z Ukrainy. Ciemiężonej przez Moskwę...
Niejeden Polak zauważy pewnie nawet podobieństwo opisywanych zdarzeń do tego, w jaką stronę zmierza polityka w Polsce. Dla wielu ludzi nasza rzeczywistość coraz bardziej zaczyna podchodzić pod dyktaturę, a wiele zauważanych przez dziennikarzy problemów (jak w przypadku filmowego Jonesa), jest kontrowana przez władze w stylu "nikt nam nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne". Film więc również ku przestrodze.
Ogólnie rzecz biorąc byłem pod wielkim wrażeniem tego, co wydarzyło się na premierowym pokazie w tym roku i gdy porównuję ten film z "Twarzą" Szumowskiej w zeszłym roku na tym samym festiwalu - uważam, że film o niebo lepszy. Twarz obejrzałem, ale się nie zaciągałem...
> Dla wielu ludzi nasza rzeczywistość coraz bardziej zaczyna podchodzić pod dyktaturę...
To chyba głęboka wiara każe im tak myśleć, bo do autorytaryzmu jeszcze nawet u nas daleko a co mówić o dyktaturze.
Dziś nie mamy już demokracji w Polsce. Jeszcze rok temu, gdy pisałeś ten komentarz, rzekłbym, że mamy "demokraturę". Dziś jednak mamy system autorytarny pędzący jak Pendolino w stronę dyktatury.
Nie mamy. Mamy zwyczajną falandyzację prawa typową do lat 90tych. Do tego media ze sobą walczące. Ot tyle.
Tylko człowiek oderwany od rzeczywistości nie widzi, że skojarzenie jest poprawne, można dyskutować jedynie o skali zjawiska. Jeśli Polska A.D 2020 jest bardziej cywilizowana i nowoczesna niż choćby 15 lat temu, to ja nie mam pytań, Wysoki Sądzie. Obecnie Wielką Polskę prześladują wszyscy, z lewakami, LGBT, weganami, cyklistami i uchodżcami, a my, Wielcy Polacy, bronimy ziemi naszym ojców przez Złym, Imperialistycznym Zachodem... To czasem nie o tym był ten film, który właśnie komentujemy? Dziękuję , dobranoc.
Zatem konkretna nagroda (np. za reżyserię, scenariusz itp.) jest mocno prawdopodobna?
szkoda, że dopiero teraz to obejrzałam. Podobał mi się , Holland raczej nie zawodzi
I po takich komentarzach niesamowicie mi się zachciewa ten film obejrzeć! Dziękuję ;)
warto też wspomnieć kto jest odpowiedzialny za zdjęcia - Tomasz Naumiuk. One w dużej mierze wpływają na efekt
Nie ma żadnych podobieństw co do Polski. Teraz w Polsce jedne szajbusy biją się z szajbusami. Film jest ok, ale nic więcej.
Film o waznych sprawach zrobiony ciezka reka,bez polotu,werwy,malo angazujacy tylko odtworca glownej postaci i scenografia sie broni.Jak mozna ocenic to na 9,niepojete...
Film tragedia. Facet sobie jeździ kolejami w CCCP bez biletu nie znając lub znając trochę rosyjski. Nie pokazano przyczyny głodu. Co groziło za kradzież 5 kłosów. Aż prosiło się o pokazanie Stalina i jego przydupasów jak podjęli decyzje o zarekwirowaniu zboża w tym tego na zasiewy. Jak ignorowali meldunki o głodzie i podejmowali "walkę ze szkodnikami" . Drewniana gra aktorów, zdjęcia monotonne. Scenariusz szarpany. W skali 1 - 10 ocena 2 +. Niestety nadal jak powiedział tow. Lenin są "pożyteczni idioci".
do skalp_el : informuję i jednocześnie oświadczam że zamieszczona prze ze mnie narracja nie ma w stosunku do Ciebie żadnych podtekstów rasistowskich, seksistowskich oraz nie ma żadnych odniesień do rzeczywistości ani tym bardziej do nierzeczywistości