PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=459266}

Ghost Rider 2

Ghost Rider: Spirit of Vengeance
5,3 54 940
ocen
5,3 10 1 54940
3,9 8
ocen krytyków
Ghost Rider 2
powrót do forum filmu Ghost Rider 2

Druga odsłona komiksowego klasyka wygląda jakby została nakręcona przez Hindusów. W Indiach
istnieje pewien fenomen polegający na tym, że maleńkie, prawie domowe wytwórnie, kręcą remaki
kina światowego. Aktorstwo jest jak w Ranczu, zamaist helikopterów, latają zabawki, a sama historia
oderwana jest od pierwowzoru w stopniu znacznym.
Tak właśnie wygłada GR2, no może poza profesjonalnymi fajerwerkami, na które kasy nie zabrakło.
Najbardziej boli jednak komletne oderwanie od fabuły I części.

W jedynce pakt z diabłem zostaje zawarty jakby przypadkowo. Koleś rani się przypadkiem w palec i
oto kropla krwi wystarcza za podpis, krwaiwacy wpada w nielada tarapaty. W dwojce historia ta juz
wyglada inaczej. Bohaterski Blaze rozbija pięscia butelke i bocząc krwią podpisuje swiadomie
kontrakt z Roarkiem.

Moze to szczegol, ale denerwujacy. Duzo bardziej znaczacy jest jednak sens całego GR2. W filmie
Blaze robi wszystko, aby pozbyc się piętna Ghost Ridera. Facet cierpi i nie chce byc poslancem
diabla. Tymczasem czesc pierwsza konczy sie tak: Roarke w podziece za wykonana misje,
proponuje Blaze'owi sciagniecie klatwy GR. Ten jednan sprzeciwia sie woli diabla, czym wku... go
niemilosiernie.

Gdyby omawiana czesc GH byla 22 w kolejnosci, to mozna byloby pomyslec, ze nikt juz nie
pamieta jedynki i takie zmiany ujda na sucho. Tak przecie jednak nie jest...

ocenił(a) film na 1
edgemoon

Zgadzam się z tym, że pierwsza część niema prawie nic wspólnego z drugą częścią GR. Niestety twórcy się nie popisali.

ocenił(a) film na 7
Carlos_filmweb

Równie tajemnicze jak wcięło motor gdy przeskoczył na samochód. A później się pojawił.

edgemoon

Mnie najbardziej zdziwił fakt, że w pierwszej części człowiek zmieniał się w Ghost Ridera w wyniku mocy otrzymanej od diabła. Za to w drugiej odsłonie dostaliśmy informację, że jest to spowodowane przez upadłego anioła.

ocenił(a) film na 4
dansty

Diabeł jest upadłym aniołem...Polecam Raj Utracony Miltona lub Biblię

edgemoon

Coś źle napisałem?

ocenił(a) film na 4
edgemoon

Wielokropek i późniejszy komentarz sprawiły, że uznałem Twój komentarz za ironiczną odpowiedź na błąd w mojej wypowiedzi.

ocenił(a) film na 4
dansty

Słusznie

edgemoon

Czy mógłbyś mi w takim razie wskazać mój błąd?

ocenił(a) film na 4
dansty

Zrobiłem to dużo wyżej, ale niech będzie: wyłożę to dobitnie
Napisałeś, że zdziwiło Cię, iż w pierwszej części GR moc zyskał od Diabła, a w drugiej od upadłego anioła. To nie jest żadna niejasność, bowiem Diabeł jest upadłym aniołem. Tak więc Twoja uwaga, nie tylko nie wpisuje się w mój post stanowiący o niejasnościach między częścią I i II, ale także nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości.

edgemoon

Nie chodziło mi o inne nazwanie Roarke'a. W pierwszej części człowiek stawał się Ghost Riderem dzięki mocy uzyskanej od diabła. W drugiej odsłonie Johnny jest opętany przez potężną istotę, którą nazwałem (nie jestem pewien, czy właściwie) upadłym aniołem. Może nie uznawałbym tego za błąd, gdyby w pierwszym filmie nie było sceny, w której pojawia się dwóch Ghost Riderów, którzy jadą obok siebie na motocyklach.

ocenił(a) film na 4
dansty

Nie mogę poskładać w kupę tego co piszesz. Co wspólnego ma liczba GR jadących na motocyklach z Twoimi wątpliwościami kto opętał Cage'a w I i II części?

edgemoon

Czy dwie osoby mogą być opętane przez tę samą istotę w tym samym czasie?

ocenił(a) film na 4
dansty

A nie mogą???

edgemoon

Wydaje mi się po prostu, że w pierwszej części Johnny nie jest opętany, a po prostu posiada moc, nad którą nie panuje. Przywołałem scenę z dwoma Ghost Riderami, ponieważ wydawało mi się, że jest dobrym przykładem (poprzedni Ghost Rider korzystający z mocy razem z obecnym; w dodatku komentarz starszego, że miał moc tylko na jedną przemianę).

ocenił(a) film na 4
dansty

Johnny zawarł pakt z Diabłem w pierwszej części. Zrobił to jakby nieświadomie, bowiem skaleczył się, a krople krwi wystarczyły do podpisania cyrografu. Diabeł dał Johnny'emu moc, a w zamian zawładnął jego duszą, czyli go opętał.
Choć nie posiadam dowodów na istnienie Diabła ni Boga, to wydaje się jednak, przy założeniu, że obaj istnieją, iż mają oni zdolność panowania nad wieloma osobami na raz.
Dokładnie taki sam scenariusz mamy w pierwszej jak i w drugiej części, z tą jednak różnicą, że Johnny, w cz. I, zapragnął posiadać diabelską moc dobrowolnie i odesłał Diabła "do Diabła", gdy ten chciał go spod panowania owej mocy wyzwolić. W cz. II Johnny zaś pragnie się od owej mocy uwolnić, co w perspektywie cz. I, jest nielogiczne.
Nielogiczne jest także pokazanie w obu częściach momentu, gdy Johnny zdobywa swą moc podpisując cyrograf. W cz. I, jak wspomniałem, kaleczy się niechcący, w cz. II natomiast świadomie miażdży szklaną butelkę, aby upuszczoną krwią zapieczętować pakt.
Wracając do meritum, w cz. I Johnny jest opętany przez Diabła, bowiem ten zawładnął nad jego duszą, w zamian czego dał mu moc, na którą Johnny długo nie umiał panować.

edgemoon

W drugiej części dostajemy historię anioła, który był dobry, ale został pojmany i w wyniku tortur stał się zły (piszę z pamięci). To nim stawał się Johnny. Chciałem zwrócić uwagę na fakt, że nie było o tym mowy w pierwszym filmie.
Co do pozbycia się mocy... Nie sądzisz, że Johnny nie chciał skazywać kolejnych osób na to przekleństwo, więc chciał się od niego uwolnić bez pomocy Diabła, który przekazałby je następnym?

ocenił(a) film na 4
dansty

To nie zmienia faktu, że w pierwszej części mocy nie chciał się pozbyć, a w drugiej, bez slowa komentzarz, robi wszystko, aby ją zwalczyć

edgemoon

Fakt, mogli to wyjaśnić.

edgemoon

A, naszło mnie, żeby tu wrócić.
W pierwszej części Johnny po przypadkowym podpisaniu cyrografu otrzymuje od diabła moc, której początkowo nie kontroluje. Spotyka poprzedniego Ghost Ridera, który nawet na chwilę się przemienia, a potem mówi, że długo czekał, żeby zrobić to po raz ostatni, czyli że wiedział, że ma jeszcze trochę tej mocy. I w jedynce to jest po prostu moc, w dodatku Johnny wymawia diabłu posłuszeństwo, więc nie było to stricte opętanie, ale właśnie obdarzenie mocą.
A w dwójce nagle okazuje się, że Johnny jest opętany przez upadłego anioła. Co ewidentnie nie było planowane przy realizacji jedynki. I co też nie pasuje mi, kiedy mówimy o scenie z poprzednim Ghost Riderem. No bo co, ten upadły anioł na chwilę się do niego podłączył? Czy opuszczając jego działo wiele lat wcześniej zostawił mu odrobinę swojej mocy? No nie składa się to, przynajmniej dla mnie.

ocenił(a) film na 5
edgemoon

Dokładnie tak. Pierwsza część o wiele lepsza pod każdym względem, ale jeśli już robimy drugą to trzymamy wszystkiego co powinno być związane z jedynką. Wszystko pozmieniali. Rozumiem, że inny reżyser i może zmienić wygląd GR i jego motocykla, ale nie zmieniajmy historii. To tak jakby GR2 był nie wiem trójką lud czwórką, tylko cholera gdzieś im wsiąkła dwójka i trójka. Strasznie pogmatwali to wszystko. Wychodzi na to, że film robiony na siłę, aby szybko wyprodukować następną część, bo ludziom spodobała się jedynka. Tylko nie pomyśleli, że o wiele lepiej będzie ciągnąć dalej wątek z pierwszej części.

ocenił(a) film na 5
edgemoon

dopiero zacząłem oglądać i już mam dosyć, filmy z komórki na YT mają lepszą stabilizację obrazu... a to aktorstwo, Jezu Przenajświętszy...

robert_1305

Ja was ludzie nie rozumiem. Czemu film jest do niczego? Aktorstwo? Scenariusz? Postać Ghost Ridera? Wg. mnie film jest fajny, warty obejrzenia, niektóre momenty bywają absurdalne, ale film da się miło oglądać. Nieco lepsza od jedynki. 9/10 (ale mądre "polaczki" mają oczywiście swoje zdanie i nie można nic złego powiedzieć, bo zaraz 99% ludzi rzuci się na mnie)

ocenił(a) film na 5
Ziomaletto

jako "mądry polaczek" podaje średnią filmu z imdb (taki międzynarodowy serwis o filmach): 4,3/10 z prawie 57 tysiącami głosów, proszę. i dziękuję że powiedziałeś, że mam swoje zdanie bo faktycznie mam.

ocenił(a) film na 7
Ziomaletto

Chodzi im o to, że film gorszy od Jedynki bo praktycznie poza postacia GR nie mają nic wspólnego, nawet nastawienie Johnnyego jest kompletnie inne, nie wspominając o reszcie ( sposób zwalczania tych złych itd)

ocenił(a) film na 6
edgemoon

Spółka Neveldine & Taylor (ładnych parę lat temu wypuścili bardzo dobrą "Adrenalinę") oglądała pewnie "Ghost Ridera" z 2007 roku i nie za bardzo im się spodobał. Chcąc się odciąć od nieszczęsnego filmu, poprowadzili historię Ghost Ridera od początku po swojemu, co dla mnie akurat nie było problemem.

ocenił(a) film na 3
edgemoon

W I części to nie był Roarke tylko Mefistofeles

edgemoon


"dopóki nie wszedłem do internetu nie wiedziałem, że na świecie jest tylu (PRZEMĄDRZAŁYCH) idiotów" (St. Lem).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones