Mnie nie porwało... jakoś nie podchodzą mi filmy Coenów... tak samo jest z Fargo... kompletnie nie rozumiem zachwytów nad tym filmem... mało w tym realizmu... gra aktorska również nie powala... Oscar dla McDormand ? w życiu bym nie pomyślał...
Są gusta i guściki, niektórzy uwielbiają Fargo inni lubują się w Mój przyjaciel Hachiko :)
No właśnie "nie rozumiem" jest tutaj kluczowym słowem :P Może trzeba więcej czytać?
To prawda. Nie ma w tym realizmu, jak w "Zielonej Mili". Albo w "King Kongu". Wielka małpa miażdży swym aktorstwem Frances.
Dla mnie ten film był średni, ale zwróciła moją uwagę postać Marge Gunderson graną przez Frances McDormand. Świetnie ją zagrała, dla mnie to najlepsza rola w tym filmie, więc Oscar dla niej mnie nie dziwi.
świetnie zagrała haha. Gdyby mi dać perukę zagrał bym dokładnie tak samo czyli nijak. Ona tylko jadła. Współczuję wszystkim nominowanym aktorką które z nią przegrały