Dobry Slater w roli czarnego charakteru, niestety film przeciętny, ma niewiele do zaoferowania.
Odtwórca głównej roli irytuje, budowanie napięcia przeciągnięte, co powoduje dłużyzny i atak
ziewania,a przecież właśnie o to w tym filmie chodziło, bo z zamysłu - akcji nie miało tu być.
Dla fanów twórczości King'a, do obejrzenia - 6/10, bez wodotrysków, przyznam że nie znam książki.