Jako miłośnik dawno minionej urody pani Teresy Tuszyńskiej nie mogłem nie obejrzeć tego filmu. Jednak piękno pani Teresy to nie jedyny atut tego filmu, bo są jeszcze naprawdę doborowa obsada, ciekawy scenariusz z zabawnymi puentami i świetna muzyka Kilara. Polecam.
Nooo! Scena z pejczem i prawie widocznymi suteczkami p. Teresy robi swoje!
Ehh chciałoby się obejrzeć te piersi w całości!
Ja to bym się dał nawet tym pejczykiem potraktować...
Wczoraj sobie obejrzałem nagrane z tv :)
Pozdro