Vincent (Patrick Bruel) ma niedługo zostać ojcem. Podczas spotkania ze starymi znajomymi z dzieciństwa, podekscytowany mężczyzna dzieli się z nimi tą radosną nowiną. Celebrację pięknego wydarzenia przerywa ujawnienie przez przyszłego rodzica planowanego imienia dla dziecka, które nie każdemu odpowiada. Rozpoczyna się zatem żywa dyskusja, która szybko przyjmuje nieprzyjemne barwy.
Jak w tytule.
Oczywiście nasuwa się od razu porównanie z Rzezią, ale ten film oceniam wyżej - jest dla mnie prawdziwszy, głębszy, oczyszczający..
Pozdrawiam kinomanów
REWELACYJNA,PRZEINTELIGENTNA KOMEDIA ZE WSPANIAŁYMI DIALOGAMI.ŚWIETNA GRA AKTORSKA WSZYSTKICH BOHATERÓW TEJ KAMERALNEJ FARSY POŁĄCZONEJ Z ELEMENTAMI DRAMATU,SMUTKU.ŚWIETNY INTELIGENTNY ZABAWNY,POMYSŁOWY SCENARIUSZ KTÓRY ZWYCZAJNIE POWALA. FILM GODNY UWAGI W KAŻDYM CALU,NA KOLANA TAK BYM RZEKŁ -KINO EUROPEJSKIE...